Majowe spotkanie o Kornelu Makuszyńskim i książce która kradnie słońce
Majowe spotkanie w Filii nr 3 Dworzec przyciągnęło miłośników literatury dziecięcej, którzy poznali fascynujące szczegóły z życia Kornela Makuszyńskiego. Ta niezwykła opowieść o pisarzu, któremu „ukradziono słońce”, przeniosła uczestników w klimat międzywojennego Lwowa, Warszawy i Zakopanego, odsłaniając nieznane dotąd aspekty jego twórczości i życia.

Dworzec w Krakowie miejscem wspomnień o Kornelu Makuszyńskim

W miniony majowy wieczór w Filii nr 3 Dworzec odbyło się wyjątkowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, które poświęcone zostało postaci Kornela Makuszyńskiego – jednego z najbardziej cenionych autorów literatury dziecięcej dwudziestolecia międzywojennego. Tym razem głównym tematem była biografia autorstwa Mariusza Urbanka zatytułowana „Makuszyński. O jednym takim, któremu ukradziono słońce”.

Spotkanie zgromadziło zarówno wiernych fanów twórczości Makuszyńskiego, jak i osoby dopiero odkrywające jego dzieła. Autor książki zabrał słuchaczy w podróż przez barwne miasta tamtych lat – Lwów, Warszawę oraz Zakopane – gdzie pisarz tworzył swoje najsłynniejsze opowieści. Dzięki temu biografia nabrała nie tylko charakteru literackiego, ale także historycznego i społecznego kontekstu.

Literacka podróż po Krakowie z historią Makuszyńskiego w tle

Mariusz Urbanek w swojej książce stara się oddać ducha epoki, w której żył i tworzył Kornel Makuszyński. Wśród licznych anegdot i cytatów pojawiają się także wypowiedzi osób znających pisarza osobiście lub będących świadkami tamtych czasów. To właśnie dzięki nim czytelnik może lepiej zrozumieć zarówno osobowość autora „Przygód Koziołka Matołka”, jak i realia społeczne oraz kulturalne Polski międzywojennej.

Choć biografia nie jest pełna niespodzianek czy dynamicznych zwrotów akcji, to jednak wzbudza nostalgię i zachęca do refleksji nad przemijaniem oraz rolą literatury w kształtowaniu dziecięcej wyobraźni. Nie brakuje też krytycznych uwag dotyczących stylu narracji Urbanka, który momentami bywa rozbudowany i miejscami powtarzalny, co jednak nie umniejsza wartości merytorycznej publikacji.

Zdecydowanie warto sięgnąć po książki Kornela Makuszyńskiego – zarówno młodszym czytelnikom, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z klasyką literatury dziecięcej, jak i dorosłym chcącym powrócić do magicznych chwil swojego dzieciństwa.


Opierając się na: MiPBP w Będzinie