Kiedy hetman zawitał do twierdzy nad Czarną Przemszą — ślad Stefana Czarnieckiego w Będzinie

2 min czytania
Kiedy hetman zawitał do twierdzy nad Czarną Przemszą — ślad Stefana Czarnieckiego w Będzinie

Latem miasta słychać echa wydarzeń sprzed czterech wieków: Muzeum Zagłębia w Będzinie przypomina historię, która łączy lokalny krajobraz z wielką wojenną opowieścią. Wątek Stefana Czarnieckiego pojawia się tu nie jako legenda, lecz jako konkretny przystanek w burzliwym czasie Potopu szwedzkiego.

  • Przybycie Stefana Czarnieckiego do Będzina odsłania chwilę zawieszenia między lojalnością a zdradą
  • Opowieść o powrocie i dalszych losach Hetmana pokazuje, że to nie była ostatnia karta

Przybycie Stefana Czarnieckiego do Będzina odsłania chwilę zawieszenia między lojalnością a zdradą

W drodze po porażce pod Żarnowem (16 września) król Jan Kazimierz szukał obrońców; jednym z nich był Stefan Czarniecki. Po upadku obrony i kapitulacji Krakowa (19 października) Czarniecki zebrał siły i pod koniec października pojawił się w naszych stronach. To tutaj, wedle muzealnych zapisów, 23 października przyprowadził do Będzina dwie kompanie, regiment dragonów i część artylerii, mając nad sobą presję decyzji, czy przejść na służbę Szwecji, czy pozostać wiernym królowi.

W regionie nadzór nad ruchem wojsk sprawował komisarz szwedzki Georg Mittelstedt, ale brak jest danych o bezpośrednich zniszczeniach miasta w tym czasie. Jednocześnie Czarniecki prowadził rozmowy i dwukrotnie wyjeżdżał do Głogówka, gdzie przebywał król. Na jego sztab i morale wpłynął ostatecznie bunt żołnierzy: część jednostek, z powodu zaległości w żołdzie, przeniosła się na stronę Szwedów, a reszta wypowiedziała posłuszeństwo. Czas na decyzję wyznaczono do 18 listopada, a powrotne wydarzenia rozegrały się około 22 lub 23 listopada.

Opowieść o powrocie i dalszych losach Hetmana pokazuje, że to nie była ostatnia karta

Mimo rozterek i niepokojów Czarniecki wrócił do króla i wkrótce stał się jednym z autorów polskich kontruderzeń przeciwko Szwedom — pamiętną bitwę wygrał m.in. pod Warką (1656). Jego kariera wojskowa trwała dalej: brał udział w starciach z Rosjanami i w tłumieniu wystąpień kozackich, a w styczniu 1665 otrzymał buławę hetmańską. Hetman zmarł 16 lutego 1665.

Muzealne notesy podkreślają, że obecność takich postaci jak Czarniecki w miejscach dziś dobrze znanych mieszkańcom Będzina to nie tylko ciekawostka, ale kawał lokalnej tożsamości. Ilustracją tamtych dramatycznych czasów jest obraz Walerego Eliasza Radzikowskiego przedstawiający obronę Krakowa (dzieło znajduje się w domenie publicznej) — mały most między wielką historią a miejscami, które zna każdy mieszkaniec miasta. 😊

na podstawie: Muzeum Zagłębia w Będzinie.

Autor: krystian