Policja Będzin: Kierowca z 2 promilami wpadł dwukrotnie tego samego dnia

W ciągu jednego dnia, dwukrotnie złapany na gorącym uczynku mieszkaniec Mysłowic nie zważał na konsekwencje swojego działania, kierując pojazdem w stanie nietrzeźwości. Policjanci z Będzina, nie po raz pierwszy tego dnia, musieli zmierzyć się z lekceważącym prawo kierowcą, który już wcześniej stracił prawo jazdy.

1. 41-letni kierowca opla został zatrzymany przez będzińskich policjantów, gdy kierował pojazdem mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
2. Mężczyzna wcześniej tego samego dnia został już zatrzymany w innym mieście - Piekarach Śląskich za jazdę pod wpływem alkoholu.
3. Kierowca miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
4. Za swoje czyny odpowie przed sądem.

Wczoraj, będąc świadkami nieodpowiedzialnego zachowania, będzińscy funkcjonariusze drogówki zatrzymali mężczyznę, który postanowił zignorować podstawowe zasady bezpieczeństwa. Policjanci, konsekwentnie kontrolujący stan trzeźwości kierowców, natrafili na mieszkańca Mysłowic, który już wcześniej tego dnia wpadł w ręce prawa za podobne wykroczenie w Piekarach Śląskich. Jego recydywa świadczy o rażącym lekceważeniu nie tylko prawa, ale i zdrowia oraz życia innych uczestników ruchu drogowego.

Podczas rutynowej kontroli na ulicy Sobieskiego w Wojkowicach, policyjny alkomat wskazał blisko 2 promile alkoholu w organizmie kierującego oplem. Zaskakujące jest, że mężczyzna ten, mając już na koncie podobne przewinienie tego samego dnia, ponownie zdecydował się na prowadzenie pojazdu. Co więcej, okazało się, że 41-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami zostały mu one cofnięte.

Przykład ten ukazuje, jak ważna jest ciągła czujność i konsekwencja organów ścigania w eliminowaniu z dróg nietrzeźwych kierowców. Ostateczną decyzję w sprawie konsekwencji dla mieszkańca Mysłowic podejmie sąd. To zdarzenie jest ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy lekceważą przepisy ruchu drogowego, narażając nie tylko siebie, ale i innych użytkowników dróg.

Na podst. Policja Będzin