Z balkonu strzelał do gołębi - wyszedł z maczetą na funkcjonariuszy

1 min czytania
Z balkonu strzelał do gołębi - wyszedł z maczetą na funkcjonariuszy

Policjanci z będzińskiej drogówki stanęli twarzą w twarz z mężczyzną trzymającym około 40-centymetrową maczetę. Interwencja rozpoczęła się od zgłoszenia o strzałach z wiatrówki z balkonu na Osiedlu Syberka. Dzięki zdecydowanej reakcji mundurowych nikt nie odniósł obrażeń.

Policjanci z ruchu drogowego zostali skierowani przez dyżurnego do mieszkania na Osiedlu Syberka w Będzinie. Zgłaszająca wskazała konkretny lokal i przekazała, że jego lokator oddawał strzały z wiatrówki w kierunku gołębi na terenie osiedla.

Funkcjonariusze zapukali do drzwi. Po drugim wezwaniu drzwi otworzyły się — z mieszkania wyszedł mężczyzna w kapturze, trzymający maczetę. Jeden z policjantów dobył broń służbową i wydał polecenie odrzucenia niebezpiecznego przedmiotu. Mężczyzna zatrzymał się, upuścił maczetę i został obezwładniony. Funkcjonariusze założyli mu kajdanki.

W mieszkaniu zabezpieczono wiatrówkę, którą mężczyzna przyznał, że używał tego dnia do strzelania z balkonu. Technik kryminalistyki zabezpieczył także inne niebezpieczne przedmioty znalezione w lokalu, w tym noże bojowe i dodatkową maczetę.

Zatrzymany spędził 2 noce w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzuty. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, a prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.

na podstawie: KMP w Będzinie.

Autor: krystian