Policjanci zatrzymali 50-latka, który wybił tylną szybę w jadącym samochodzie telefonem komórkowym. Zaskoczona całą sytuacją kobieta przekazała telefon z tylnej kanapy stróżom prawa. Ponadto podczas interwencji mężczyzna wielokrotnie znieważył interweniujących mundurowych. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

W poprzednim tygodniu w Bobrownikach doszło do niecodziennego zdarzenia. Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, iż doszło do wybicia szyby w samochodzie na jednym ze skrzyżowań w Bobrownikach. Kobieta w momencie dojazdu do skrzyżowania usłyszała nagle głośny huk, by po chwili zobaczyć wybitą szybę w swoim samochodzie peugeot. Ku jej zaskoczeniu, na tylnej kanapie znajdował się telefon komórkowy. Poszkodowana udała się na wojkowicki komisariat, by zrelacjonować całą sytuację policjantom. W tym samym czasie mundurowi podjęli interwencję wobec mężczyzny, który miał się zachowywać agresywnie. Od 50-latka była wyczuwalna silna woń alkoholu. Jak się później okazało, to właśnie do niego należał telefon, którym została wybita samochodowa szyba. Kobieta, która zjawiła się na miejscu, potwierdziła, że to właśnie ten mężczyzna dokonał wybicia szyby w jej pojeździe. 50-letni mieszkaniec Bobrownik podczas trwania interwencji cały czas zachowywał się agresywnie, wielokrotnie znieważając interweniujących mundurowych. Policjanci zatrzymali mężczyznę i przewieźli do policyjnego aresztu. Podejrzanemu przedstawiono zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.