Giełda Staroci w Będzinie tu przeszłość ma głos, a rzeczy drugie życie

Nie każdy dzień zaczyna się od stukotu porcelany i zapachu starego drewna, ale w Będzinie raz w miesiącu to właśnie tym tętni poranek. Giełda Staroci na targowisku przy ul. Świerczewskiego to coś więcej niż niedzielny spacer. To podróż do innego świata pełnego nostalgii, historii i rzeczy, które z pozoru dawno się skończyły, ale wciąż mogą komuś posłużyć.
Antyki z duszą i historia ukryta w przedmiotach Będzin zaprasza na pchli targ
Na pierwszy rzut oka to po prostu targowisko. Ale gdy się przyjrzysz odkrywasz skarby. Zegarki z epoki, lampy jak z planu filmowego, lalki z przeszłości i radio, które pewnie niejedno słyszało. Giełda Staroci w Będzinie działa w pierwszą niedzielę każdego miesiąca, od 7:00 do 13:00. To idealny moment, by znaleźć coś niepowtarzalnego do domu, kolekcji albo po prostu do serca.
Nie ma dwóch takich samych stoisk i nigdy nie wiadomo, co znajdziesz. Jedno jest pewne to miejsce, w którym rzeczy mówią więcej niż tysiąc słów. A ich nowi właściciele słuchają z uwagą.
Klasyczna Niedziela w Będzinie motoryzacyjna uczta pod gołym niebem
W tym samym czasie, co giełda, swoje pięć minut mają także ci, którzy kochają… silniki. Klasyczna Niedziela” przyciąga auta z duszą. Syreny, maluchy, volvo z dawnych lat, a obok nich właściciele, którzy pielęgnują swoje pojazdy z czułością większą niż niejeden jubiler.
Od godziny 10:30 rusza głosowanie na samochód miesiąca” emocje są autentyczne, a nagrodą bywa nawet… szacunek wśród innych pasjonatów. To nie jest wystawa to żywe muzeum, które jeździ, trąbi i błyszczy chromem.
Dlaczego warto wpaść na Giełdę Staroci w Będzinie choć raz w życiu?
Bo to miejsce, w którym spotykają się pokolenia. Gdzie dziadek z wnuczkiem grzebie w kartonie pełnym płyt winylowych, a młoda para szuka stylowego lustra do mieszkania. Bo tu rzeczy mają wartość nie tylko materialną, ale emocjonalną. Bo możesz znaleźć pamiątkę z dzieciństwa, albo… z dzieciństwa Twojej babci.
I nawet jeśli niczego nie kupisz gwarantuję, że wrócisz. Może po kolejny kubek z uchem jak serce. A może po to, żeby znów poczuć ten jedyny w swoim rodzaju klimat który tylko Będzin potrafi stworzyć.
Autor: Monika Raczyńska