Policjanci ze śląskiej drogówki prowadzili wczoraj działania "Trzeźwość". Ich głównym celem było wykluczenie z jazdy tych kierowców, którzy zdecydowali się na jazdę pod wpływem alkoholu. Okres przedświątecznych spotkań w gronie najbliższych, sprawia, że na stołach pojawiają się napoje wyskokowe. Czy wszyscy byli odpowiedzialni i zachowali rozsądek? - To sprawdzali na drogach stróże prawa.
Wczoraj, od wczesnych godzin rannych, będzińscy policjanci kontrolowali stan trzeźwości kierujących. Po weekendzie, w którym wiele osób obchodziło już „Andrzejki”, nie wszyscy wkroczyli w nowy tydzień z odpowiedzialnością i „trzeźwą głową”. Głównym założeniem działań było zmniejszenie liczby wypadków drogowych spowodowanych przez kierujących "na podwójnym gazie" oraz ich wyeliminowanie z ruchu. Na terenie powiatu będzińskiego stróże prawa wyeliminowali 3 „amatorów jazdy na podwójnym gazie”, z czego rekordzistą okazał się 41-letni kierujący samochodem renault, który miał blisko 2 promile alkoholu w swoim organizmie.
Przypominamy!
Kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu, gdy jego zawartość we krwi przekracza 0,5 promila, jest przestępstwem, za które grozi pozbawienie wolności do 3 lat, a także zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto sąd obowiązkowo orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy prowadziła w stanie nietrzeźwości, oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem pod wpływem alkoholu.